446 – POPATRZ

„POPATRZ” 446 / 23/02/2013

Hej popatrz jak zwalniam
świat, zwalniam czas, zwalniam.
Popatrz jak milion gwiazd,
płonie w nas, płonie w oczach
ten ogień nam – popatrz
mam ten swój plan – popatrz
piszę i gram – popatrz
to Słonca Promień na blokach
Klatka Stop! – Pułapka na wzrok.
Spowalnia krok mój, wprowadza w szok.
Hustawka – skok! – i nie ma odwrotu
Ona to narkotyk – nie ma na nią antidotum
Smak ubotów, wściekłe psy i bacardi
Ona jest jak diler – ja jak ćpun nachalny
muzyka i joint – tu jesteśmy nietykalni
chodź ze mną, chodź, swoją dłoń daj mi
Mała i znikajmy, spadajmy stąd
gdzieś za horyzont, za góry, za ląd
szary i nudny. Koszmary i trudny
los. Zostawmy im cały ten
brudny sos. Obłudny los
zabijam, mam głos, zawijam go w dzwięku
Ten hip-hop, ten blues mój sposób na luz
póki wyczuwam puls, póki mikrofon w reku mam…

Ya’an (MYSP)
txt 446
Edinburgh 23/02/2013

Dodaj komentarz