„JA ROBOT” 462 / 16/08/2014
Nawet nie wiem kiedy system przejął tu kontrolę
Próbuje zebrać wszystkie dane. Co jest grane? Stoje.
Ręce, nogi, oczy, usta – wszystko niby moje,
wszystko niby gra – ale czegoś się tu boję,
Coś obce, nie swoje patrzy na mnie z lustra
Znów jestem spóźniony, znów minęła szósta
Praca – dom – praca – druga praca i poduszka
Kasa – sklep – kasa i liczby na rachunkach
kontra te na półkach i papierach z urzędów
Kredyty, raty, długi, straty – marginesy błędu
to nie pole manewru. Coraz więcej nerwów
i zaciskania zębów. Coraz mniej patentów,
pomysłów, ochoty by cokolwiek tu zmieniać
Jak inne roboty z poziomu zobojetnienia
bezwiednie przechodzę w zimny stan hibernacji
Kolejna maszyna, zimny złom do kasacji…
Ja Robot.
Widzę siebie takiego, kiedy stoję obok
Ja Robot.
Sam nie wiem od kiedy już nie jestem sobą.
Ya’an (MYSP)
txt 462
Edinburgh 16/08/2014