397 – CHWILA

„Chwila” (ft. Macca Squad) 397 / 19-12-2009

Tak, mam swój świat, swój pogląd, swój punkt widzenia
swój grunt – po nim chodzę – po drodze mam przywidzenia
Czasami je ścigam, czasami mijam, a czasami
rozbijam o zderzak. Czas mija. Wyprzedzam,
cel namierzam i jadę. Zasadę mam w sumie jedną:
Możesz jechać ze mną lub oglądać mnie z boku synu.
Nie prowokuj dymu bo ruch kierownicy
wystarczy by z ulicy Transdyliżans niczym tajemniczy
statek widmo smyku zjawił się na chodniku.
Wśród krzyku gra uników na serio nie wystarczy
MCYaaN, Mistrz Ya’aN trzydzieści lat już walczy
Na tarczy nie jedna rysa – trzydzieści lat na kliszach
życia szmugluje swą prawdę po podziemnych, ciemnych niszach
W końcowych napisach nie wymienią tu nikogo
Możesz kłaniać się ich bogom lub iść własną drogą
póki wciąż jeszcze nie mogą sterować Tobą totalnie
Pracują nad tym. To są fakty – myślą globalnie
Ja nie wiem jak ty, ale ja z tym czuję się fatalnie
wpychają mi nachalnie swe reguły. Manualnie
kontrolują nas teraz – w przyszłości będą zdalnie
zacierać rzeczywistość. Tak wyszło, synu, marnie
widać ojciec się starał wyplątać z pajęczyny
w roku 09 rymy to trochę mało zatem
latem 050 przekaż pozdrowienia dzieciom
Macca Squad, MCYaaN – Chwila kontra stuleciom!
(przekaż pozdrowienia dzieciom latem DwaZero50)

Y44N, Edinburgh 2009

Dodaj komentarz