„GENEALOGIA” (ft JIMB) 368/05-09-2008

BdoRdoAdoTdoSKLAD
znowu unosi sie dach w twej chalupie lupie rap
Jak pas po dupie dla was od nas – Juz czas
by bit wlaz w sam raz MCYa’aN – rym – gaz
zagazuje was – u nas pelna synteza
choc kazdy w innym miejscu, w tym samym kierunku zmierza
moc jazdy w zimnym sercu, w polanym kielonku zderza
chlod lod gorac – ten rap to wypadkowa
znow glow biorac – ten sklad wie jak rapowac
by glowa brala udzial w ceremonii – gdy za mica
chwytam, ty tam wez zapomnij o glownej roli chlopcze
JIMB – BRATSKLAD – jak nagie, ostre ostrze
zamknij gebe, nastaw – ten rap tak jak boxer
sprowadza cie na parter – odnotujesz hosse
juz czujesz co to postep – rozdrapuj swoja ospe
a my tu do rapu gostek zamkniemy ci dostep
wprowadzimy abonament – mozesz slac post za postem
kurwa mac, idz juz spac, posluchasz jak dorosniesz
zrozumiesz jak to roznie w zyciu mozna dostac chloste
BRATSKLAD – JIMB – MCYa’aN – AnD
JAR byc moze gdy na czas HappyEndem
blysnie blas w ciemnej celi gdzie przebywa teraz – bledem
sprowokowane koszmary – Stary za ciebie seta
Brat przerwiemy ten letarg – czekam, czeka LCK
czeka Edinburgh i czeka bit na twoj rym i przekaz
Teraz dym i whisky trzaskam bombe – choc posmutnialy
pyski moich bliskich robie comeback do sprawy
MCYa’aN krwawy rysuje ci tu pejzarz
Dwie rodziny, mafia liryczna cie w rog zapedza
Dwie rodziny – trafia cie tu rym, trafia petla
Genealogiczna unia razy dwa
To Kompania Braci – MCYa’aN – Saga trwa!

MCYa’aN Edinburgh 2008