365 – MISJA

„Misja” (ft FF) 365 / 24-08-2008

Siedzimy na dachu ja i tych dwoch chlopakow
na tym gmachu oprocz nas tylko gowna ptakow
i troche piachu w rynnach – misja ta niewinna
ma swoj start kilka lat temu – nie wiedziec czemu
wybrano wlasnie nas – Joker, Szklarz, Ya’aN – tlenu
dostawa do pluc – z ust dym – podaj jemu
tym sie nie przejmuj – trenuj, bez problemu
wracamy na temat – od dema do dema – siema
posadzili nas na dachu, zejscia z dachu nie ma
logorytmy w sprytny sposob zbudowany schemat
mamy misje od losu, mamy wizje bez glosu
glos poznie pojdzie na odsluch, podsluch, rec, play, szpieguj
nie naciagaj regul – przeciez znamy kazdy szczegol
mamy zadania do wykonania, zbierania z terenu
filtrowania informacji z zycia nacji, podgladania
zycia miast zamiast zwyklych dotacji, tantiemow
szarego smiertelnika, trybika, czesci systemu
posadzono nas na dachu przyklejono budaprenu
spotegowana moca – ktos nam kazal patrzec
w dzien, zapisywac noca za pomoca specjal kodow
zwanych tu rymami to co przed oczami mamy stac i
z obserwacji przekazywac na bitach relacji
potrzebne elementy, fragmenty dokumentacji
w pelnej konspiracji choc na oko jawnie
przygladamy sie zasadom panujacym w tym bagnie
pod nami rok w rok, zwrok, rym, bit – gotowe
Cos sie dzieje – ale co? – zachodzimy w glowe
ktos sie smieje, inny ktos zlosc wysyla promem
bezposrednio z oczu w kosmos- niebo granatowe
poszlo – Rzucam okiem – co jest? bokiem przeszly
nowe mozliwosci finansowe – ojej! – Polej
gdy ja przymykam oczy – oni otwieraja swoje
nie przeoczyc tego co jest najwazniejsze – kolej
na trudniejsze rozkazy – ten dach niby azyl
nagrzal sie i parzy – coraz ciezej tu wytrzymac
patrze na sasiedni i nie wierze ktos tam bierze
na cel mnie, bezczelnie, nagrywa, puszcza w winamp
zaczynam sasiednie dachy wiec obcinac,
przycinac – wszedzie to samo, tak samo wszedzie to widac
zaczyna sie kiwac dach pod nami, zeskakiwac
czy kurczowo trzymac sie – patrzymy po sobie
obcy wzrok czujemy tez – stres, wkurwienie i lek,
zawiedzenie, skowyt, jek ponad dachami miasta
frustracja, koniec misji chyba – spacja

MCYa’aN Edinburgh 2008

Dodaj komentarz